piątek, 31 maja 2013

Focze ciało

Długi weekend. Drugi w maju, choć dla mnie tak naprawdę pierwszy, bo poprzedni spędziłem daleko od najbliższych i do tego w pracy. Pogoda na szczęście dopisała i zrobiliśmy sobie wycieczkę na Hel.






Zimna...

Rekin, aaaaaa!