Brak czasu przeszedł z postaci ostrej w chroniczną.
Obesrana sytuacja w pracy dokłada swoje. Piękny początek roku, nie ma co. Na całe szczęście przyroda ma wszystko w rzyci i niechybnie ku wiośnie idzie. Miło się wraca z pracy, gdy na świecie jest jaśniej niż w okrężnicy prezydenta pewnego mocarstwa.
Kot to jednak ma klawe życie...
Ale zważywszy na jej zachowanie ostatnimi czasy, to wisi ono na włosku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz