sobota, 14 lipca 2012

Dzieciaki rosną

Ciągle tylko zaległości i zaległości... Czas na coś świeżego. Lato dotarło też do Gdańska. Co prawda na krótko i jakieś takie trochę koślawe, ale w końcu można było wypuścić dzieciaki z klatek.




Stasiek spełnił swoje marzenie o wacie cukrowej, ale nie był w stanie zjeść nawet połowy bardzo małej porcji.



Bez drugiej hulajnogi się nie obędzie.



Brak komentarzy: