Niedługo minie rok od naszej wizyty we Wrocławiu i w Pradze, a nie zrobiłem jeszcze żadnej odbitki z wypstrykanych filmów.
A może ciekawiej jest wywoływać zdjęcia o których się już prawie nie pamięta?
Prześlij komentarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz