czwartek, 23 października 2008

Jesień, jesień...

W zeszłym tygodniu pożyczyłem od Kulki jej malinowego cyfraka i pstrykałem zdjęcia w drodze do pracy.

Pajęczyna przy ścieżce do parku oruńskiego.



Tędy wjeżdżam do parku.





A to już w parku.





Widok na kanał Raduni w kierunku Pruszcza.




I widok z ulicy Toruńskiej na Żabi Kruk. Zawsze mnie ta nazwa intrygowała :)

To moje 9km jakie robie jadąc tamtędy do pracy. W wieelkim skrócie. I bez kropli potu... sorry chłopaki.

Brak komentarzy: