czwartek, 16 października 2008

Kryzys

Dawno mi się taki aktualny i śmieszny zarazem dowcipas przed oczy nie napatoczył.

Szalejący kryzys ekonomiczny. Dzwoni bankier do bankiera:

- Czesc stary, jak sypiasz?- Jak niemowlę.- Żartujesz?- Nie. Wczoraj całą noc płakalem i dwa razy się zesrałem.

Kryzysom mówimy "nie". Niech sobie tylko franuś za bardzo nie rośnie :).

W ciekawym tonie o światowej ekonomii wypowiada się JKM (nie, nie Jego Królewska Mość)

http://bankier.tv/jkm.html

Brak komentarzy: