niedziela, 31 maja 2009

Rok, part II

Poprawka z roczkowej imprezy.
Tym razem u nas. 
Trochę nie przemyśleliśmy ilości potrzebnego jedzenia i picia. No cóż, mieliśmy dziś gotowy obiad. Jutro też nie umrzemy z głodu :). Na szczęście wpadła sąsiadka i pojutrze będziemy mogli zjeść coś świeżego.
Jakoś przespałem całą imprezę i nie zrobiłem praktycznie żadnego zdjęcia. A szkoda, bo modeli było co niemiara.


Rzut oka na stan ogólny tuż po zgaszeniu świeczki :)

Brak komentarzy: